Afera korupcyjna dotyczy przetargów prowadzonych przez Komendę Główną Policji i niefunkcjonujące już Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, nowoczesne systemy informatyczne, które docelowo miały stanowić platformę umożliwiającą interesantom załatwianie spraw urzędowych za pośrednictwem internetu, czy też chociażby e-usług dla policji. Liczba takich przetargów badanych przez prokuraturę wynosi 140, a ich wartość wyceniana jest na półtora miliarda złotych.
Podejrzanym w tej sprawie jest były urzędnik MSWiA, wysoko postawiony w hierarchii tej instytucji. Andrzej M. w sumie miał przyjąć aż pięć milionów złotych. Przez lata pełnił funkcje szefa Biura Łączności i Informatyki w Komendzie Głównej Policji, jak również działającego wewnątrz MSWiA rządowego Centrum Projektów Informatycznych.
Podejrzanymi o wręczenie łapówek są byli dyrektorzy sprzedaży polskich oddziałów IBM oraz HP, a także były wiceprezes polskiej spółki informatycznej Netline. Łapówka nie została przekazana tylko w gotówce. Oto mieli oni opłacić remonty dwóch mieszkań należących do rodziny Andrzeja M., sponsorować ekskluzywne wakacje na Malediwach czy też zakupić motocykl BMW, jak również samochód Nissan Qashqai.
Na ten moment polskie oddziały HP i IBM lakonicznie komentują sprawę. Stwierdzają, iż współpracują z organami ścigania.
na podstawie: Wirtualna Polska