Litwie udało się zbudować pierwsze odcinki stalowej zapory na granicy z Białorusią. Jej podstawowym celem jest obrona litewskiego terytorium przed masowym napływem nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki. Inwestycja ma zostać w całości ukończona najpóźniej do września przyszłego roku.

Na początku sierpnia litewski Seimas przyjął specjalną ustawę przygotowaną przez liberalno-konserwatywny rząd. Zakładała ona budowę stalowej zapory na litewsko-białoruskiej granicy, aby w ten sposób odpowiedzieć na presję migracyjną zorganizowaną przez Białoruś. Budowa ogrodzenia granicznego ostatecznie rozpoczęła się kilka dni temu.

Zapora składa się ze stalowego ogrodzenia w wysokości 3,4 metra, które zwieńczone jest półmetrowymi zasiekami z drutu kolczastego. Metalowy mur ma liczyć blisko pół tysiąca kilometrów (cała granica z Białorusią liczy 679 kilometrów), a zostanie on zbudowany w całości najpóźniej do września przyszłego roku. Litwa wyda na tę inwestycję 152 miliony euro.

Przedstawiciele litewskiej Straży Granicznej nie ukrywają, że nie jest możliwa budowa ogrodzenia całkowicie nie do przekroczenia. Przeprawa przez nie zajmie jednak sporo czasu, dlatego tamtejsi funkcjonariusze będą mogli w porę zareagować na niebezpieczeństwo napływu nielegalnych imigrantów z Białorusi.

Na podstawie: infomigrants.net.