Sąd Konstytucyjny Kuwejtu uchylił obowiązujące dotychczas prawo kryminalizujące „naśladowanie płci przeciwnej”. Dotychczas na jego podstawie walczono z transseksualistami i „osobami transpłciowymi”. Zadowolenia z wyroku kuwejckiego sądu nie kryje Amnesty International, wzywające tamtejsze władze do zwolnienia z więzień osób skazanych na mocy tego prawa.
Blisko piętnaście lat temu parlament Kuwejtu przyjął zmiany w artykule 198 Kodeksu karnego. Od tamtego czasu do roku więzienia i kara grzywny groziły osobom, które „naśladowały płeć przeciwną”. Pod tym terminem rozumiano przede wszystkim zakładanie strojów kobiecych przez mężczyzn. Ostatecznie prawo uznano za niezgodne z kuwejcką ustawą zasadniczą.
Przeciwnicy nowelizacji z 2007 roku twierdzili, że jest ona wykorzystywana do prześladowania „osób transpłciowych”, dlatego też było „głęboko dyskryminujące”.
Radości z powodu decyzji Sądu Konstytucyjnego Kuwejtu nie kryje Amnesty International. Zachodnia organizacja praw człowieka” nazwała wyrok „przełomowym dla osób transpłciowych w całym regionie Bliskiego Wschodu”.
Jednocześnie wezwano przy tej okazji do uwolnienia osób skazanych na mocy Kodeksu karnego, a także do samego przestrzegania wydanego właśnie wyroku. Zachodnie organizacje najgłośniej domagają się zwolnienia z więzienia Maha al-Mutairi, przedstawianej jako „transpłciowa kobieta”. To właśnie jej prawnik zaskarżył ustawę do Sądu Konstytucyjnego Kuwejtu.
W kuwejckim Kodeksie karnym dalej obowiązują przepisy zabraniające stosunków homoseksualnych. Obcowanie płciowe między mężczyznami oraz stosunki pozamałżeńskie zagrożone są karą nawet do siedmiu lat więzienia.
Na podstawie: bbc.com, timesofisrael.com.