Izraelski dziennik „Haarec” ujawnił nowe szczegóły dotyczące „umowy stulecia”, czyli amerykańskiego planu zakończenia konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Dziennik podaje, że Stany Zjednoczone naciskają na państwa arabskie, aby te przyznały obywatelstwa przebywającym na ich terytorium uchodźcom palestyńskim, dzięki czemu skończyłyby się ich roszczenia terytorialne.
Zdaniem najstarszej gazety w Izraelu, USA mają przede wszystkim naciskać w tej sprawie na Liban. To właśnie na terytorium tego państwa znajduje się druga pod względem wielkości grupa palestyńskich uchodźców, którzy opuścili swoje domy głównie po powstaniu niepodległego państwa syjonistycznego w 1948 roku. Waszyngton chce więc, aby Bejrut naturalizował blisko 450 tys. Palestyńczyków, zaś w zamian umorzono by mu część z długu zagranicznego sięgającego blisko 155 proc. PKB.
Główną przeszkodą do realizacji tego planu są zapisy Konstytucji Libanu, zgodnie z którą jego terytorium jest niepodzielne, dlatego Palestyńczycy i ich potomkowie nie otrzymują libańskiego obywatelstwa. Ponadto libańskie państwo uważa, że takie rozwiązanie spowodowałoby wygaśnięcie roszczeń uchodźców dotyczących ich powrotu na ziemie okupowane obecnie przez syjonistów, a ponadto mogłoby spowodować podobne roszczenia ze strony blisko miliona Syryjczyków.
Podobnym naciskom poddawane ma być Królestwo Jordanii, czyli państwo udzielające schronienia największej liczbie Palestyńczyków. Według „Haarec” Amman jest wręcz przerażony podobnym planem Waszyngtonu, ponieważ musiałby wchłonąć blisko milion uchodźców. Plan amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa przewiduje dodatkowo, że Jordania otrzyma w zamian część terytorium Arabii Saudyjskiej, która w ramach rekompensaty dostanie egipskie wyspy Sanafir i Tiran.
To właśnie Egipt miałby być miejscem, do którego przesiedlono by część Palestyńczyków zamieszkujących obecnie Strefę Gazy. Dzięki temu państwa arabskie otrzymałyby lukratywną pomoc finansową, zaś Egipcjanie i Saudyjczycy mogliby otrzymać od Izraela pozwolenie na przekopanie podwodnego tunelu łączącego oba te kraje.
Na podstawie: haaretz.com, presstv.com.