Ministerstwo Edukacji Narodowej przekazało niepokojące dane dotyczące polskich nauczycieli. Wynika z nich, że średnia wieku wśród osób wykonujących ten zawód stale się zwiększa, ponieważ młodzi ludzie z powodu bardzo niskich wynagrodzeń coraz rzadziej decydują się na podejmowanie pracy w szkołach.

Interpelacje w sprawie średniego wieku polskiego nauczyciela złożyli jeszcze w mijającej kadencji posłowie Kamila Gasiuk-Pihowicz i Artur Gierada z Koalicji Obywatelskiej. Z odpowiedzi resortu edukacji wynika, że w roku szkolnym 2018/19 wynosiła ona 44,1 roku, podczas gdy jeszcze rok wcześniej było to 43,9 roku. Tym samym średni wiek nauczycielek zwiększył się z 43,7 lat do 43,9 lat, natomiast nauczycieli z 45,2 lat do 45,4 lat.

Powodem takiego stanu rzeczy jest nie tylko niż demograficzny, lecz przede wszystkim słabe zarobki zwłaszcza dla początkujących nauczycieli. Minimalne wynagrodzenie w tym zawodzie to obecnie 2538 zł brutto, z kolei wraz ze stażem można zarobić więcej na podstawie różnego rodzaju podwyżek oraz premii stażowych i związanych na przykład z opieką wychowawczą.

Resort edukacji zapowiada wprowadzenie odpowiednich zmian, aby ułatwić uzyskanie odpowiednich kwalifikacji przez studentów studiów pedagogicznych, a także udoskonalić ich kompetencje. Z dniem 1 września bieżącego roku w życie weszła nowelizacja Karty Nauczyciela oraz niektórych innych ustaw, dzięki czemu nauczyciele stażyści na starcie swojej przygody z zawodem uzyskają odpowiednie świadczenia.

Na podstawie: money.pl, glos.pl.