„Islamska Republika Iranu, która sama jest największą ofiarą terroryzmu, uważa każdy akt, który zagraża życiu niewinnych ludzi, a wykorzystywany jest do nieuprawnionych celów politycznych, za nieludzki i silnie potępia takie działanie” – powiedział rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych Ramin Mehmanparast w rozmowie z telewizją Al-Alam.
W środę zamach terrorystyczny, w którym życie straciło siedmiu obywateli Izraela, miał miejsce na lotnisku w bułgarskim mieście Burgas. Izraelscy oficjele z premierem na czele od razu oskarżyli o zamach Iran oraz libańskich bojowników z Hezbollahu.
Komentując te zarzuty Mehmanparast powiedział, że „reżim syjonistyczny, jako największy sponsor państwowego i zorganizowanego terroryzmu, mający na rękach krew wielu ludzi w Palestynie, Libanie i innych krajach, stojący za zabójstwami irańskich naukowców, angażuje się w bezpodstawne tworzenie zarzutów wobec innych krajów, aby odwrócić uwagę od własnych działań”. Dodał, że reżim w Tel Awiwie gotowy jest narażać życie ludzi na okupowanych terenach palestyńskich i poza nimi, aby realizować swoje scenariusze polityczne.