Instytut Pamięci Narodowej kontynuuje poszukiwania szczątków żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, którzy zostali straceni za przynależność do oddziału dowodzonego przez Henryka Flame pseudonim „Bartek”. Sześciu poległych członków NSZ wedle dostępnych informacji ma spoczywać na cmentarzu w Katowicach.
W rozmowie z portalem internetowym IPN-u, Adam Kondracki z Oddziałowego Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN w Katowicach poinformował, że eksperci Instytutu zamierzają przeprowadzić prace na cmentarzu w Katowicach przy ulicy Panewnickiej. Z zapisów w księdze cmentarnej wynika bowiem, że na terenie obiektu spoczywa sześciu żołnierzy NSZ skazanych w połowie grudnia 1946 r. przez miejscowy Wojskowy Sąd Rejonowy, obradujący wówczas na sekcji wyjazdowej w Będzinie.
Członkowie oddziału Henryka Flamego „Bartka” byli łącznikami NSZ, którzy mieli pośredniczyć w planowanym przerzucie osób do Europy Zachodniej, ale stali się ofiarami zakrojonej na szeroką skalę prowokacji komunistycznego Urzędu Bezpieczeństwa. Ponadto w wyniku działań agentów UB miało dość do mordów na żołnierzach NSZ w okolicach Starego Grodkowa i uroczyska Barut, a także w innych częściach Opolszczyzny i Podbeskidzia. Dotąd odnaleziono jednak tylko pojedyncze szczątki bohaterów podziemia narodowego.
Henryk Flame „Bartek” w trakcie II wojny światowej działał aktywnie w konspiracji, stąd w październiku 1944 r. został zaprzysiężony jako żołnierz NSZ. Kontynuował walkę do 11 marca 1947 r., kiedy wraz ze swoimi ludźmi ujawnił się w związku z ogłoszoną przez władzę amnestią. 1 grudnia 1947 r. został zabity w zamachu przeprowadzonym przez milicjanta w Zabrzegu.
Na podstawie: ipn.gov.pl.