Organizacja praw człowieka Human Right Watch oskarża Izrael o dokonanie co najmniej trzech zbrodni wojennych, poprzez ataki na szkoły prowadzone przez ONZ. Izraelski prokurator wojskowy mówi o co najmniej pięciu przypadkach przestępstw, dokonanych przez syjonistyczną armię.
HRW mówi wprost o zbrodniach wojennych. Miały one zostać dokonane przez izraelską armię, gdy ta zbombardowała trzy szkoły prowadzone przez Organizację Narodów Zjednoczonych. W placówkach mieli schronić się cywile, a organizacja udokumentowała 45 ofiar cywilnych, w tym 17 dzieci, które miały zginąć w szkołach w Beit Hanun, Rafah i w Dżebaliji. HRW twierdzi, że ataki były przeprowadzone z pełną premedytacją, ponieważ obiekty były bardzo dobre oznaczone.
Swoje postępowanie prowadzi też izraelski prokurator wojskowy, a dotyczy one pięciu przypadków. Chodzi o zbombardowanie i zabicie czterech chłopców grających w piłkę na plaży, ostrzelanie szkoły ONZ czy domniemaną kradzież rzeczy osobistych, które miały znajdować się w jednym z palestyńskich mieszkań.
na podstawie: english.pnn.ps, interia.pl