Wywodzący się ze środowisk gaullistowskich burmistrz Nicei zadeklarował swoje bezwzględne poparcie dla francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona. Christian Estrosi twierdzi, że Macron w trakcie swojej pierwszej kadencji realizował w dużej mierze prawicową politykę. Zliberalizował bowiem dotychczasowy kodeks pracy i obniżył podatki dla najbogatszych.
Nicejski samorządowiec od czterech lat stoi na czele niewielkiego ugrupowania „Odważna Francja” (La France audacieuse), tworzonego głównie przez burmistrzów i radnych z całej Francji. Jego partia odwołuje się do tradycji umiarkowanej francuskiej prawicy, w tym głównie do gaullizmu opierającego się oczywiście o myśl generała Charlesa de Gaulle’a.
Estrosi w rozmowie ze stacją telewizyjną BFMTV zdradził swoje preferencje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Zamierza więc głosować w nich na dotychczasową głowę państwa, czyli wspomnianego już Macrona.
Centroprawicowy samorządowiec uważa, że taka decyzja jest „uczciwa intelektualnie. Zdaniem Estrosiego, Macron w czasie swojej dotychczasowej prezydentury zrealizował szereg postulatów podnoszonych od lat przez prawicę. Zliberalizował tym samym kodeks pracy, wprowadził konkurencję na kolei oraz uchylił istniejący od 1981 roku podatek solidarnościowy od największych francuskich fortun.
Rozbieżności między Estrosim a Macronem dotyczą jedynie wojny francusko-algierskiej i imigracji, ale dla burmistrza Nicei nie są to obecnie najważniejsze problemy. Dużo bardziej interesująca jest dla niego programowa propozycja obecnego prezydenta, który ma być „syntezą centrum i prawicy, poszukiwaną wpierw przez przez Jacquesa Chiraca, a następnie Nicolasa Sarkoz’yego”.
W sierpniu polityczną orientację Estrosiego podsumował Philippe Vardon, lokalny radny Zjednoczenia Narodowego i jeden z twórców francuskiego ruchu tożsamościowego. Były wokalista kultowego zespołu Fraction nazwał burmistrza Nicei „macronizowaną centroprawicą”.
Na podstawie: valeursactuelles.com.