Prezydent Filipin Rodrigo Duterte nie przestaje zaskakiwać międzynarodowej opinii publicznej. Tym razem zadeklarował on, że jest gotów przyjąć „uchodźców”, ponieważ państwa zachodnie w ostatnim czasie przestały przejmować się prawami człowieka.
W wywiadzie dla stacji Al-Jazeera filipiński prezydent stwierdził, iż jego kraj jest gotów przyjąć wszystkich imigrantów, ponieważ są oni ludźmi. Jednocześnie skrytykował państwa zachodnie, które miały zmienić swoją orientację związaną z prawami człowieka, stąd budują obecnie mury i ogrodzenia przeciwko osobom spoza kontynentu europejskiego. Duterte zaznaczył przy tym, że Filipiny będą przyjmować osoby uciekające przed konfliktami zbrojnymi „dopóki kraj nie będzie wypełniony po brzegi”.
Szacuje się, że w 2015 r. na świecie żyło blisko 1,8 mln uchodźców, a w ciągu ostatniego dziesięciolecia ich liczba zwiększyła się o blisko 300 proc.
Na podstawie: aljazeera.com.