Niemiecka kanclerz Angela Merkel wyraziła złość z powodu wyników badań wskazujących na rosnące wśród Europejczyków nastroje antyizraelskie. Jak podaje agencja IRNA cytując niemiecki serwis rządowy, ostrzegła ona przed wzrostem takich nastrojów gdy wyniki badań wykazały, że ponad 60 procent Europejczyków uważa izraelski reżim za zagrożenie dla światowego bezpieczeństwa.
Kanclerz Merkel, która wielokrotnie krytykowana była w Niemczech za bezgraniczne wsparcie dla Izraela, usprawiedliwia je wydarzeniami związanymi z drugą wojną światową i holocaustem. O unikalnych relacjach Niemiec z Izraelem wynikających z wojennych wydarzeń, Merkel zapewniała podczas spotkania z liderką izraelskiej opozycji Tzipi Livni (oskarżaną o zbrodnie wojenne w Gazie), liderami Centralnej Rady Żydów w Niemczech oraz niemieckimi oficjelami.
Kanclerz podkreśliła „wspólne wartości i interesy”, jakie łączą Niemcy z reżimem w Tel Awiwie. Niemieckie prawo od dawna zabrania jakichkolwiek niezależnych badań nad holocaustem i blokuje wszelkie próby wyrażania wątpliwości odnośnie tego wydarzenia historycznego pod karą wysokich grzywien lub pozbawienia praw socjalnych.