W ostatnich tygodniach premier Mateusz Morawiecki coraz głośniej mówi o konieczności podjęcia przez Europę działań mających odbudować gospodarkę po pandemii koronawirusa. W tym celu miałby zostać stworzony „nowy plan Marshalla”, zakładający między innymi opodatkowanie zysków czerpanych na kontynencie europejskim przez firmy ze Stanów Zjednoczonych i Chińskiej Republiki Ludowej.
Wczoraj Morawiecki zorganizował wideo czat, podczas którego odpowiadał na pytania internautów. Jednym z poruszanych wątków była przyszłość Europy po wyjściu z obostrzeń spowodowanych epidemią COVID-19. Zdaniem Morawieckiego w tym kontekście konieczne jest stworzenie przez Unię Europejską „planu Marshalla na miarę XXI wieku”, na temat którego miał już rozmawiać z unijnymi przywódcami.
Szef rządu miał więc lobbować u szefowej Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen oraz u szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela, aby plan ten został sfinansowany z podatków nałożonych na firmy z innych kontynentów. Szczególnie Amerykanie i Chińczycy mają czerpać duże korzyści z obecności na jednolitym rynku europejskim, lecz jednocześnie nie rozliczać się z danin na obszarze swojej zagranicznej działalności.
Wcześniej z podobnym pomysłem wystąpił minister finansów Tadeusz Kościński. W rozmowie z „Financial Times” postulował nie tylko opodatkowanie cyfrowych gigantów, ale również transakcje finansowe oraz emisję dwutlenku węgla.
Ponadto Morawiecki mówił o konieczności wzmocnienia pozycji krajowych przedsiębiorstw. Chce to uczynić między innymi za pośrednictwem projektu ustawy mającego przeciwdziałać wrogim przejęciom przez zagraniczne podmioty. Ich beneficjentami nie będą przy tym jedynie spółki należące do Skarbu Państwa.
Na podstawie: businessinsider.com.pl.