Czeski Sąd Najwyższy będzie musiał rozstrzygnąć, czy opublikowanie książki zawierające przemówienia Adolfa Hitlera jest elementem propagowania nazizmu. Wypowiedzi przywódcy niemieckiej III Rzeszy zostały wydane już przed siedmioma laty, natomiast odpowiedzialne za to osoby są od tego czasu ścigane przez prokuraturę i sądy, chociaż ich głównym celem miało być przedstawienie dokumentów historycznych.
Trybunał Konstytucyjny w Brnie unieważnił dotychczasowe decyzje czeskiej prokuratury oraz tamtejszego Sądu Najwyższego, dlatego ta ostatnia instytucja będzie musiała wydać wyrok w tej sprawie. Orzeczenie Trybunału zostało wydane po zaskarżeniu przez wszystkie zainteresowane strony dotychczasowego postępowania, w którym Sąd Najwyższy nakazał ponowne rozpatrzenie aktu oskarżenia prokuraturze, a nie sądowi.
Teraz to czeski Sąd Najwyższy będzie musiał zadecydować jakie uchybienia proceduralne miały miejsce w trakcie procesu, a także czy wydanie przemówień Hitlera można uznać za propagowanie nazizmu. W całej sprawie oskarżone są trzy osoby, którym grozi nawet do dziesięciu lat więzienia, ponieważ wypowiedziom wodza III Rzeszy miały towarzyszyć teksty w niewystarczający sposób odcinające się od jego ideologii.
Prokuratura prowadziła także postępowanie wobec wydawnictwa, które zdecydowało się opublikować książkę w 2012 roku, lecz jego sprawa podobnie jak i trzech autorów została umorzona przez sądy miejski i regionalny w Brnie.
Na podstawie: novinky.cz, irozhlas.cz.