Czternasta edycja Badania Barometr Rynku Pracy przynosi zdecydowanie negatywne informacje. Co piąty młody Polak rozważa emigrację z kraju, a pośród całej populacji wyjechać zamierza co dziesiąty. Jednocześnie od paru lat odsetek ten utrzymuje się na podobnym poziomie, ale to nie zmienia faktu, że wciąż główną motywacją do emigracji są wyższe zarobki czy w ogóle znalezienie zatrudnienia.
Agencja zatrudnienia Work Service cyklicznie przedstawia wyniki swoich sondaży dotyczących polskiego rynku. Najnowszy Barometr Rynku Pracy pokazuje utrzymującą się na praktycznie stałym poziomie chęć emigracji do Europy Zachodniej. W marcu 2018 r. potencjalny wyjazd deklarowało 11,8 proc. badanych, we wrześniu 2019 r. 8,6 proc., z kolei obecnie odsetek ten wynosi 9,9 proc.
Wyjazd do pracy zagranicą w ciągu najbliższych 12 miesięcy deklarują najczęściej ludzie młodzi, szczególnie w wieku 25-36 lat. Wśród nich odsetek jest dwa razy wyższy niż u reszty populacji, dlatego na ten krok może zdecydować się ponad 19 proc. respondentów. Najczęściej pod uwagę emigracji nie bierze pokolenie 37-59 lat, z kolei najbardziej niepewni takiej decyzji są osoby w przedziale wiekowym 18-24 lat.
Kierunki potencjalnej emigracji Polaków wydają się być niezmienne. Blisko 33 proc. badanych chciałoby wyjechać do Niemiec, 21,5 proc. do Holandii, 12 proc. do Wielkiej Brytanii oraz 8,3 proc. do Belgii. Szczególnie chłonny ma być niemiecki rynek pracy. Potrzebuje on zwłaszcza pracowników w sektorach medycznym (brakować ma 17 tys. lekarzy i 3,5 tys. pielęgniarek), opieki nad osobami starszymi, rolnictwa, farmacji czy branży IT.
Wśród osób deklarujących wyjazd w ciągu 12 miesięcy najczęściej podawane powody to wyższe zarobki, utrata zatrudnienia w Polsce czy po prostu poszukiwanie lepszego miejsca pracy. Ponadto wyjeżdżać zamierzają głównie mężczyźni, osoby posiadające wykształcenie średnie bądź zawodowe oraz bezrobotni. Skłonni do emigracji są przede wszystkim mieszkańcy regionów zachodnich.
Na podstawie: egospodarka.pl, money.pl.