Obecnie Polska jest w regionie największym partnerem gospodarczym Chin i trend ten będzie się utrzymywał. Jak do tej pory chińskie firmy zainwestowały w Polsce okolo 250 milionów euro. Haier to jednak jeden z największych producentów sprzętu AGD na świecie. Ze względów logistycznych stawia na stworzenie bazy produkcyjnej na miejscu w Europie i przejęcie Amiki byloby poważnym krokiem, ponieważ jak dotąd w Europie istnieje tylko jedna fabryka Haiera, a koszty transportu towaru z Azji przekraczają zysk oparty na niskich kosztach pracy w Chinach.
Poza bezpośrednim zainteresowaniem chińskich firm polskimi firmami, można również odnotować inne sygnały zbliżenia rynków. Mimo nieudanej inwestycji w budowę autostrady A2 (chiński Covec), Polska w dalszym ciągu jawi się w Chinach jako strategiczne miejsce w Europie.
Obecnie trwają chociażby rozmowy dotyczące wartych około 30 miliardów złotych kontraktów na budowę bloków w elektrowniach np. w Ostrołęce. W kwietniu z kolei zapowiedziano uruchomienie wartej 10 miliardów dolarów linii kredytowej dla firm z 16 europejskich krajów. Według słów premiera Wen Jiabao, celem strony chińskiej jest zbliżenie rynków „małych” krajów europejskich z rynkiem chińskim i zwiększenie wymiany handlowej do 100 miliardów dolarów do roku 2015.