Resort edukacji Chińskiej Republiki Ludowej rozpoczął działania mające zatrzymać postępującą feminizację młodych mężczyzn. W szkołach ma zacząć pracę więcej nauczycieli płci męskiej, a ponadto zreformowane mają zostać lekcje wychowania fizycznego. Władze w Pekinie uważają, że chińscy mężczyźni stają słabi i zagrażają przetrwaniu narodu.

Na charakter zmian forsowanych przez chińskie Ministerstwo Edukacji Narodowej wskazuje wydany w tej sprawie dokument. „Propozycja zapobiegania feminizacji nastolatków płci męskiej” ma więc na celu dokonanie reformy tamtejszej oświaty. Wzywa on zwłaszcza do zwiększenia liczby mężczyzn pracujących w szkołach, aby w ten sposób kultywować męskość wśród uczniów.

Zmianie mają też podlegać lekcje wychowania fizycznego. Chiński rząd zachęca placówki edukacyjne, żeby rekrutowały emerytowanych sportowców i osoby związane z szeroko pojętym sportem. W ten sposób energicznie miałyby się rozwijać niektóre dyscypliny sportowe, a zwłaszcza promowana przez chińskiego prezydenta Xi Jinpinga piłka nożna.

Politycy z Państwa Środka nie ukrywają, że w ten sposób zamierzają walczyć z feminizacją chińskich mężczyzn. W ostatnich latach mieli oni stać się „słabi, nieśmiali i samozadowoleni”. Postępujące cały czas zmiany mają zagrażać przetrwaniu i rozwojowi chińskiego narodu. Jest to też w dużej mierze związane z dominującą rolą kobiet w wychowaniu Chińczyków.

Na podstawie: bbc.com, radiichina.com.