W związku ze zbliżającym się sezonem turystycznym, władze Bułgarii postanowiły zakończyć program kwaterowania uchodźców z Ukrainy w nadmorskich kurortach. Dodatkowo liberalna wicepremier Kalina Konstantinowa skrytykowała roszczeniową postawę Ukraińców i brak rzetelnych informacji z ich strony.
Przedstawiciele bułgarskiego rządu wraz z końcem maja zakończyli kwaterowanie uchodźców w turystycznych kurortach nad Morzem Czarnym. Po pierwsze, właśnie zaczyna się bowiem sezon turystyczny, a jest to branża kluczowa z punktu widzenia słabej gospodarki Bułgarii. Po drugie, kraju po prostu nie stać na dalsze ich utrzymywanie.
Premier Kirił Petkow stwierdził nawet wprost, że Bułgaria nie może dalej wspierać „luksusowych pobytów” dla obywateli Ukrainy. Udzieliła ona im pomocy na trzy miesiące, ale dalej nie jest już w stanie tego czynić. Zdaniem szefa rządu teraz jego kraj „urzeczywistni” pobyt uchodźców.
Osoby przebywające dotąd w hotelach i pensjonatach nad Morzem Czarnym, jeśli rzeczywiście potrzebują pomocy, będą mogli skorzystać z rządowych ośrodków znajdujących się w rządowych ośrodkach w Elchorowie i Sarafowie.
Jeszcze dalej poszła natomiast wiceszefowa rządu. Konstantinowa powiedziała, że Bułgaria zapewniła im luksusowe zakwaterowanie, natomiast w zamian otrzymała „masowe, konkretne i osobiste roszczenia”, których w chwili obecnej nie jest już w stanie zaspokoić.
Zarzuciła ona również uchodźcom, że nie zapewniają lokalnej administracji rządowej i samorządowej należytych informacji o ich sytuacji oraz dalszych planach. Rząd zapewnia im bowiem transport, natomiast ostatecznie specjalnie przygotowane autobusy i pociągi stoją później puste.
W bułgarskich mediach pojawiają się liczne informacje o niezadowoleniu Ukraińców. Twierdzą oni, że będą teraz zakwaterowani w gorszych miejscach, a przeszkadzają im zwłaszcza górskie lokalizacje obozów dla uchodźców. Chociażby grupa 20 osób po przyjeździe do Wielkiego Tyrnowa odmówiła pozostania w tamtejszym ośrodku.
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę do Bułgarii trafiło blisko 300 tys. uchodźców. Dokładna liczba Ukraińców wciąż przebywających w kraju nie jest natomiast znana. Wielu z nich deklaruje obecnie, że chce wyjechać do Europy Zachodniej albo Rumunii.
Na podstawie: vesti.bg, dziennik.pl.
fot. zashtoto.com.