Firma zajmująca się dystrybucją mebli jest kolejnym przykładem na to, jak kapitalizm powoduje walkę klas. Decydenci mieszczącego się nieopodal Białegostoku magazynu firmy BOG-FRAN w swoim pędzie po złoto zapomnieli, że zatrudniają ludzi nie zaś niewolników.
Praca w tej firmie wiąże się z absolutnym brakiem zapewnienia narzędzi i warunków do pracy. Samochody dostawcze z meblami są rozładowywane i załadowywane za pomocą wózków ręcznych, tzw. „paleciaków”. Każda paleta waży śmiało ponad sto kilo, co mocno degraduje zdrowie pracowników załadunku. Na dodatek, hala jest stale otwarta i nieogrzewana, praca odbywa się w permanentnych przeciągach, co zimą jest niemal nie do zniesienia.
Kolejnym absurdem w tejże firmie jest z kolei brak możliwości wykorzystywania urlopów w okresie letnim. Pracownicy odsyłani są na obowiązkowe urlopy w styczniu i w lutym. Kierownik jest zwykłym chamem, który poniża ludzi na każdym kroku. Pracownicy magazynu zmuszeni są do sprzątania toalet a nawet ronda nieopodal magazynu.
Największą zaś patologią jest brak wystawiania umowy na czas nieokreślony, co jest zmyślnym zabezpieczeniem się przed trudnościami z ewentualnym zwolnieniem pracownika, ale tym samym odebranie pracownikom wielu możliwości finansowych, jak dobrze wiemy, umowa na czas nieokreślony jest dziś czymś niemal niezbędnym do zaciągnięcia kredytu na zakup mieszkania czy budowę domu. Umowy wystawia się w tej firmie na rok, zaś później na 17 lat.
Dlatego, jak miało to już miejsce wcześniej, zjawiamy się z płótnem, które ląduje nieopodal wejścia do firmy oraz z ulotkami instruującymi pracowników w ich prawach, oraz możliwościach reakcji na nieprawidłowości poprzez poradnik organizacji Pracy Polskiej. Sprawa trafia również do inspekcji pracy.
Konsekwencja w społecznym napiętnowaniu wyzyskiwaczy oraz uświadamianie ludzi pracy jest w naszym odczuciu kluczem do wymuszenia zmian na nieludzkich kapitalistach, a tym samym w pewnym stopniu spełnia funkcję hamulca dla walki klas, a więc rozwarstwiania społecznego. Każde działanie jest lepsze od bierności, dlatego też tego rodzaju akcje będą przez nas kontynuowane, jak również rozwijane poprzez inne formy aktywizmu na tym polu.
Mozolnie i konsekwentnie budujemy fundament pod rewolucję narodowo-syndykalistyczną. Merytorycznie na łamach naszych portali i pism (autonom.pl i szturm.com.pl), jak również praktycznie, na ulicach, poprzez aktywizm (pomocnych „narzędzi” dostarcza tutaj strona internetowa Pracy Polskiej). Nasza aktywność jest dowodem na to, że bzdurne konkurowanie i podziały między wartościowymi etno/socjal nacjonalistycznymi ruchami można przekuć w wysiłek i skumulować efekty pracy kilku środowisk. Trwamy również w oczekiwaniu na aktywizację na tym polu innych komórek AN i nie tylko, do czego gorąco zachęcamy.
Bunt przeciwko wyzyskowi, sprawiedliwość społeczna to drugie imię nacjonalizmu. Walka trwa!
Autonomiczni Nacjonaliści Białystok
Zobacz również: