Trzech mężczyzn próbowało wejść do australijskiego parlamentu z zasłoniętymi twarzami. Jeden z nich ubrany był w burkę, którą noszą muzułmańskie kobiety, drugi na głowie miał kask motocyklowy, zaś trzeci charakterystyczny dla członków Ku Klux Klanu biały kaptur.
„Motocyklista” i „członek Klanu” zostali zatrzymani, gdy próbowali wejść do budynku parlamentu. W przypadku „kobiety” w burce nastąpiła konsternacja ochrony.
Happening miał na celu pokazanie nierówności obywateli wobec prawa, odnośnie noszenia muzułmańskich chust i burek, które zakrywają twarz. Siedziba parlamentu zakazuje wizytującym zasłaniania twarzy. Ostatecznie wpuszczono ich do budynku, musieli jednak zdjąć zasłaniające twarze rekwizyty. Jeden z nich powiedział mediom, że pokazali właśnie stosowanie specjalnych przywilejów dla muzułmańskich kobiet.
W dostępnych dla obywateli pomieszczeniach parlamentu obowiązuje zakaz zakrywania twarzy. Zakaz ten spowodował liczne protesty muzułmanów którzy określili go mianem „dyskryminacji” i naruszenia przepisów antydyskryminacyjnych. Próbującym wejść do budynku mężczyznom nakazano zdjęcie nakryć głowy, „kobiecie” dopiero po dłuższej chwili.
Jeden z mężczyzn, 52-letni Sergio Redegalli był inspiratorem protestów przeciwko noszeniu burki w Sydney. Protestujący twierdzą, że jest to przywilej niedostępny dla innych obywateli. Zakrywanie twarzy utrudnia identyfikację osoby, która może stwarzać zagrożenie.
Australijski parlament zakazał zakrywania twarzy w pomieszczeniach budynku po podniesieniu przez rząd stanu zagrożenia terrorystycznego w odpowiedzi na agitację muzułmańskich grup zachęcających obywateli Australii do wspierania Państwa Islamskiego.
na podstawie: The Star