W wiadomości z dnia 1 marca informowaliśmy o imigrantach z krajów afrykańskich i bliskowschodnich, którzy postanowili wykorzystać ewakuację uchodźców z Ukrainy w celu przedostania się na terytorium Polski. Agresywny, obcy kulturowo element, który wypychał z pociągów ukraińskie matki z dziećmi jest już w naszym kraju. Mieszkańcy Przemyśla alarmują, że przybyszów z Afryki i Bliskiego Wschodu jest znacznie więcej niż ewakuowanych Ukraińców.
Czarnoskórzy mężczyźni w sile wieku, którzy pozbawili możliwości przyjazdu do Polski wielu potrzebujących uchodźców, a więc kobiet, dzieci i osób starszych, zaprowadzili chaos na ulicach polskiego Przemyśla. Wolontariusze, którzy stacjonują na granicy celem pomocy ukraińskim uchodźcom mówią wprost o wyrywaniu im z rąk łóżek dla potrzebujących, jedzenia i zastraszaniu. W internecie znaleźć można ponadto relacje mieszkańców, którzy opowiadają o napaściach na kobiety (w tym z użyciem noży!) i wielu innych przestępstwach dokonywanych przez „studentów z Afryki”, jak określono ten agresywny, obcy kulturowo element w zachodnich mediach.
Sytuacja stała się na tyle poważna, że koalicję zawarli kibice dwóch przemyskich klubów – Czuwaju i Polonii. Dzięki ich obecności na ulicach udało się zaprowadzić porządek, a agresywni, kolorowi przybysze byli zmuszeni stonować swoje nieprzystosowane do europejskiej kultury zachowania. Przemyskich kibiców wsparli też fani JKS-u Jarosław, Karpat Krosno i Łady Biłgoraj. Wspólnymi siłami nie tylko przytemperowali atakujących polskie i ukraińskie kobiety agresorów, lecz także zmusili ich do udania się na dworzec i opuszczenia Przemyśla.
Dzięki kibicowskiej koalicji na ulicach Przemyśla jest już spokojniej, jak również zaczęły je patrolować zastępy policji – nieobecne, gdy pomocy potrzebowali bezbronni mieszkańcy.
Nagły napływ obcych kulturowo przybyszów, którzy wprowadzili chaos po obu stronach granicy uznać można za próbę destabilizacji. Polska jako jedyne państwo udziela faktycznej pomocy najechanej przez Rosję Ukrainie, a sytuacja z najazdem obcych kulturowo przybyszów jest identyczna do tej, którą kilka miesięcy temu obserwowaliśmy na polsko-białoruskiej granicy.
na podstawie: facebook.com/PodkarpaccyKibice, źródła własne