Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej odniosło się do sprawy doktora Tomasza Greniucha. Organ, w skład którego wchodzą między innymi Sławomir Cenckiewicz i Bronisław Wildstein, jest rozczarowany „zbyt późnym rozwiązaniem sprawy”. Jednocześnie członkowie kolegium domagają się konsultowania z nimi podobnych kandydatur.
Nie milkną echa poniedziałkowej rezygnacji byłego działacza Obozu Narodowo-Radykalnego z funkcji szefa wrocławskiego oddziału IPN-u. Do nagonki środowisk lewicowo-liberalnych stopniowo dołączają się także tak zwani prawicowcy, którzy krytykują Greniucha za używanie w młodości salutu rzymskiego. Teraz na atak na historyka zdecydowali się członkowie Kolegium IPN-u.
W oświadczeniu tego organu czytamy, że jego członkowie są zadowoleni z decyzji prezesa IPN, dr Jarosława Szarka, a więc z przyjęcia rezygnacji Greniucha. Kolegium IPN „jednocześnie wyraża ubolewanie, że rozwiązanie to nastąpiło tak późno, a Kolegium nie zostało poproszone o opinię w procedurze nominacyjnej dr Tomasza Greniucha na to stanowisko”. Na przyszłość jego członkowie postulują obowiązek pytania ich o opinię w sprawie wszelkich nominacji na stanowiska kierownicze w Instytucje.
Kolegium IPN pełni rolę „opiniodawczo-doradczym” prezesa instytucji. Rokrocznie przyjmuje ono zresztą raport swojego szefa z działalności instytutu, a także rekomenduje kierunki działalności i programów badawczych. Obecnie członkami Kolegium IPN są m.in. wspomniani Cenckiewicz i Wildstein oraz Krzysztof Wyszkowski i prof. Andrzej Nowak.
Na podstawie: dorzeczy.pl, ipn.gov.pl.
Zobacz również: