W Indiach odbył się być może największy w historii strajk generalny. Jego organizatorzy w ten sposób sprzeciwili się polityce prowadzonej przez rząd Narendry Modiego. Wykorzystując pandemię koronawirusa wprowadza on kolejne przepisy uderzające w prawa pracownicze i sytuację ekonomiczną robotników oraz rolników. Mimo dynamicznego rozwoju w Indiach wciąż istnieją zresztą ogromne nierówności społeczne.

Według różnych szacunków w indyjskim strajku generalnym wzięło udział nawet 250 milionów ludzi. Centrale związków zawodowych zorganizowało z tej okazji manifestacje nie tylko w miastach, ale także na terenach wiejskich. W ten sposób swoje niezadowolenie z polityki konserwatywno-liberalnego rządu Modiego zademonstrowali pracownicy i rolnicy, a w wielu stanach udało im się całkowicie wstrzymać funkcjonowanie gospodarki.

Strajk przede wszystkim dotyczył zmian w indyjskim prawie pracy. Rządząca Indyjska Partia Ludowa (BJP) wykorzystując pandemię COVID-19 zaproponowała większą elastyczność kodeksu pracy, oszczędności na świadczeniach pracowniczych, oraz masową prywatyzację. Ponadto według protestujących Modi nie zrobił nic dla osób tracących pracę, bo jest zainteresowany głównie powiększaniem korporacyjnych zysków.

Rolnicy zarzucają z kolei rządzącym konserwatywnym liberałom wycofanie się z dotychczasowych zasad wspierania rolnictwa. Tym samym władze w Delhi zamierzają wycofać się z minimalnych zasad wsparcia dla farmerów. Dotychczas władze wykupywały część płodów rolnych po cenach gwarantowanych, natomiast teraz zamierzają pchnąć rolników w ręce korporacji. Już wcześniej twierdzili oni zresztą, że w ciągu ostatnich kilku lat i tak osłabiono prawa farmerów.

Pandemia koronawirusa tylko zwiększyła olbrzymie nierówności społeczne w Indiach. Co prawda w ciągu ostatnich 15 lat w Indiach liczba osób żyjących poniżej granicy ubóstwa spadła o połowę, to wciąż 179 mln ludzi żyje za kwotę nie większą niż 1,90 dolara dziennie. W ciągu ostatnich miesięcy bezrobocie wzrosło jednak do rekordowego poziomu 27 proc., natomiast gospodarka skurczyła się o 23,9 proc.

Na podstawie; wsws.org, aljazeera.com, thewire.in.