Co najmniej ośmiu żołnierzy NATO zostało rannych w starciach z Serbami podczas próby spacyfikowania demonstrantów i usunięcia barykad na spornej granicy pomiędzy Serbią i Kosowem, w północnej części tego regionu. Żołnierze w pełnym rynsztunku użyli gazu łzawiącego przeciwko setce demonstrujących Serbów.
Od blisko trzech miesięcy Serbowie z północy Kosowa wznoszą barykady mające powstrzymać Albańczyków przed rozszerzeniem kontroli nad tym regionem, zamieszkanym głównie przez etnicznych Serbów. Protestujący zapowiadają, że nie opuszczą barykad, podkreślając jednocześnie, że ich protest ma charakter pokojowy i nikogo nie atakują.
Atak wojska NATO na demonstrantów nastąpił po fiasku środowych rozmów przedstawicieli sojuszu z liderami serbskimi, dotyczącymi usunięcia barykad. W północnym Kosowie żyje ponad czterdzieści tysięcy Serbów, co czyni ich większością w wielu tamtejszych miastach, nad którymi kontrolę próbują przejąć wspierani przez NATO albańscy okupanci Kosowa.