Organizacja Narodów Zjednoczonych oznajmiła, że międzynarodowa konwencja zakazująca używania bomb kasetowych weszła w życie 1 sierpnia, po otrzymaniu 38 ratyfikacji (30 wymaganych). Konwencja zakazująca produkcji, sprzedaży oraz używania broni kasetowej została zainicjowana dwa lata temu w Dublinie. W oświadczeniu biura prasowego sekretarza generalnego zaznaczono, że bomby kasetowe zabijają wielu cywilów w trakcie trwania konfliktów, a niewybuchy powodują śmierć kolejnych cywilów lata po ich zakończeniu. 98 procent ofiar bomb kasetowych stanowią cywile, ich użycie pozbawiło życia około dziesięciu tysięcy ludzi, 40 procent z nich stanowiły dzieci. Wśród 38 krajów, które ratyfikowały konwencję są m.in: Norwegia, Watykan, Austria, Irlandia, Meksyk, Nowa Zelandia, Albania, Chorwacja, Laos, Sierra Leone, Zambia, Belgia, Dania, Francja, Niemcy, Japonia, Czarnogóra, Słowenia, Hiszpania, Burundi, Luksemburg, Macedonia, Malawi, Malta, Nikaragua, Niger, San Marino i Urugwaj. Amunicja kasetowa może być zrzucana przez bombowce lub wystrzeliwana z dział naziemnych, posiada ogromną siłą rażenia, gdyż główna bomba uwalnia setki pomniejszych. Analitycy uważają, że Stany Zjednoczone dostarczyły setki tysięcy bomb kasetowych do 28 krajów na świecie.
Bomby kasetowe istnieją w użyciu od lat 60-tych, spadały m.in. na takie kraje jak Wietnam, Laos i Kambodże. Światowa krytyka używania broni kasetowej wzrosła po użyciu ich w tysiącach sztuk przez Izrael podczas wojny z Hezbollahem w 2006 roku. Broń ta była również używana przez Amerykanów podczas inwazji na Irak w roku 2003.
Nie oznacza to jednak, że ta groźna broń przestanie zbierać śmiertelne żniwo. Światowi liderzy w produkcji tego typu broni jak Chiny, Rosja a wśród nich także najbardziej agresywne obecnie państwa czyli USA i Izrael odmówiły ratyfikacji konwencji.