Bezwzględny zakaz używania środków pirotechnicznych, częściowe zabronienie zakrywania twarzy, wysokie kary dla uczestników i organizatorów demonstracji, czy wreszcie możliwość rozwiązania bądź zakazania zgromadzenia – to tylko niektóre punkty przyjętej dzisiaj (28.06) nowelizacji ustawy o zgromadzeniach publicznych, czyli projektu złożonego przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Wolność zgromadzeń, będąca jedną z podstaw tzw. systemu demokratycznego, została poważnie zagrożona.

Prezydent Komorowski wyszedł z inicjatywą nowelizacji ustawy w listopadzie ubiegłego roku, tuż po wielotysięcznym „Marszu Niepodległości”, który został zakłócony przez policję. Nowelizacja zakłada między innymi surowe karanie organizatorów demonstracji, którym za „niewykonywanie swoich obowiązków” i „brak przeciwdziałania naruszeniom porządku publicznego” grozi grzywna w wysokości 7 tysięcy złotych. Z kolei uczestnicy zgromadzeń, którzy zostaną oskarżeni o zakłócanie porządku w trakcie manifestacji, mają być karani grzywnami o wysokości 10 tysięcy.

Najważniejszym punktem wprowadzonym do ustawy wydaje się być jednak zmiana tego, co dotychczas zapewniała sama Konstytucja RP, a więc wolności organizowania zgromadzeń. Służby odpowiedzialne za porządek (policja, straż miejska, urząd miasta) mogą bowiem zabronić organizacji dwóch lub więcej zgromadzeń w tym samym miejscu lub czasie, a także rozwiązywać trwające już demonstracje.

Nowe przepisy kategorycznie zabraniają uczestnikom manifestacji odpalania środków pirotechnicznych, które na stałe zagościły na wielu zgromadzeniach o charakterze patriotycznym czy nacjonalistycznym. Wbrew woli prezydenta nie udało się w pełni wprowadzić zakazu maskowania twarzy demonstrantów – według nowelizacji, jeżeli organizator zgromadzenia poinformuje zawczasu, iż część uczestników jego manifestacji może zakrywać twarze to służby porządkowe nie mogą tego zabronić. Wiadomo jednak o naciskach ze strony Komorowskiego, który domaga się bezwzględnego zabronienia zakrywania twarzy.

Za nowelizacją głosowało 224 posłów, 209 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Nowelizację poparli wszyscy posłowie koalicji PO i PSL, przeciw była opozycja: PiS, Ruch Palikota, Solidarna Polska oraz SLD. Protesty w tej sprawie zapowiedziały organizacje pozarządowe.

na podstawie: PAP