W środę włoski sąd odrzucił wniosek o ekstradycję do Tunezji aresztowanego Marokańczyka, oskarżonego o współudział w ataku terrorystycznym na tamtejsze muzeum. Sąd uzasadnił swoją decyzję tym, że w Tunezji oskarżonemu grozi kara śmierci. Abdelmajid Touil, który przybył do Włoch na łodzi z imigrantami, oskarżony jest o zapewnienie wsparcia logistycznego dla dwóch bandytów, którzy zaatakowali Muzeum Narodowo Bardo zabijając 22 osoby.
Oskarżony w czasie ataku przebywał we Włoszech i twierdzi, że jest niewinny. Sąd stwierdził, że „ryzyko kary śmierci zapobiega jego ekstradycji” i może on być sądzony we Włoszech. „Dwustronna umowa Włoch i Tunezji nie przewiduje mechanizmu zamiany wyroku śmierci na karę więzienia” – powiedział Canzio Giovanni, prezes sądu w Mediolanie. Dodał, że władze Tunezji nie złożyły żadnych gwarancji, że kara śmierci nie zostanie wykonana. Włoski sąd potwierdził, że oskarżony Marokańczyk nadal podlega śledztwu dotyczącemu międzynarodowego terroryzmu.
Odpowiedzialność za atak na tunezyjskie muzuem wzięło na siebie tzw. Państwo Islamskie. Dwóch terrorystów zastrzeliło 21 turystów i policjanta, zanim zostali zabici przez policje. Ta sama grupa wzięła na siebie odpowiedzialność za atak na Tunezyjskiej plaży, gdzie bandyta zastrzelił 38 turystów.
Tunezja zmaga się z dżihadystami od rewolucji w tym kraju w 2011 roku. W atakach dżihadystów zginęło kilkudziesięciu żołnierzy i policjantów. Były one przeprowadzane głównie przez północnoafrykańskie odnogi Al-Kaidy.
na podstawie: thelocal.it