Już przed tygodniem Włochy odmówiły przyjęcia statku z kilkoma setkami imigrantów na pokładzie, a tamtejszy rząd już zapowiedział, że będzie zwracał kolejne łodzie z przybyszami z Afryki Północnej. Z tego powodu tamtejszy resort infrastruktury i transportu zaapelował do władz Holandii, aby wycofały z Morza Śródziemnego dwie jednostki organizacji pozarządowych, które mają pomagać cudzoziemcom, tak naprawdę działając na rzecz biznesu imigracyjnego.
Minister infrastruktury i transportu Danilo Toninelli z Ruchu Pięciu Gwiazd (M5S), odpowiadający także za porty morskie, zaapelował do władz Holandii o interwencję w sprawie dwóch statków należących do organizacji pozarządowych. Oba mają operować na Morzu Śródziemnym, a dokładniej na wodach libijskich, aby rzekomo ratować imigrantów chcących przedostać się na terytorium Unii Europejskiej. Według włoskiego rządu jednostki te nie są jednak przystosowane do prowadzenia podobnych operacji i stanowią potencjalne zagrożenie.
W tym samym czasie wicepremier i minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini zapowiedział, że Włochy nie przejmą już więcej statków z obcokrajowcami, dlatego Holendrzy powinni dla nich szukać innej przystani. Dodatkowo lider Ligi stwierdził, iż obie jednostki czekają na imigrantów porzuconych przez przemytników, stąd też są elementem biznesu nielegalnej imigracji. Z powodu tych słów przedstawiciele holenderskich organizacji pozarządowych napisały o reklamie robionej im przez „faszystę”.
Przed tygodniem włoski rząd sprzeciwił się przyjęciu statku z 629 imigrantami na pokładzie, zaś następnie to samo uczyniły władze Malty. Ostatecznie jednostka dzisiaj rano zawitała w hiszpańskiej Walencji, a na jej wpłynięcie zgodził się nowy socjalistyczny rząd tego kraju.
Na podstawie: ilprimatonazionale.it, forsal.pl.