Na Bałkanach tak wielkiej wody nie było od przeszło prawie 120 lat. W zeszłym tygodniu w ciągu 40 godzin napadało tyle deszczu, ile normalnie o tej porze spada przez 2 miesiące. Rozmiar zniszczeń jest ogromny. Kilkaset tysięcy ludzi w ciągu, paru dni straciło dach nad głową i cały, ciężko zapracowany dorobek życia. Najtragiczniejsza sytuacja jest w Serbii i sąsiadującej z nią Bośni i Hercegowinie. Symbolem tych ogromnych zniszczeń stała się mała miejscowość leżąca pod Belgradem o nazwie Obrenovac, w której prawie wszyscy mieszkańcy w jednej chwili stracili swoje domostwa. Od początku powodzi na terenie Serbii oraz Bośni i Hercegowinie zginęło już około 50 osób, a straty materialne szacuję się na większe niż te poniesione w ostatniej wojnie na Bałkanach.
Z całej Europy napływa pomoc humanitarna, oczywiście w tym także z Polski. Polacy mając w pamięci wielką powódź sprzed 17 lat, która nawiedziła południową Polskę, spontanicznie ruszyli z pomocą na terenie całego kraju. Prawie w każdym większym mieście zorganizowano punkty, do których można przynosić najpotrzebniejsze środki czystości, żywność czy ubrania dla dzieci. Na tragedię naszych słowiańskich braci, zareagowaliśmy i my, przekazując skromną „cegiełkę”.
Trzymajcie się bracia!