Nowe warunki wprowadzone przez komunikator WhatsApp zniechęciły sporą część jego dotychczasowych użytkowników. Serwis zmienił swoją politykę prywatności, a przede wszystkim zaczął integrować się z Facebookiem. Z tego powodu znacząco zwiększyła się popularność komunikatorów Signal i Telegram.
WhatsApp od początku lutego będzie wymagał od swoich użytkowników, aby przekazywali oni swoje dane prosto do Facebooka. Po internetowej burzy mobilna aplikacja zaczęła wyjaśniać zawisłości nowego regulaminu. Wyjaśniła ona więc, że nie będzie udostępniała Facebookowi informacji z czatów, a przede wszystkim wiadomości szyfrowanych w postaci end-to-end.
Tak naprawdę WhatsApp nie wyjaśnia jednak dokładnie, które dane są przekazywane do najpopularniejszego portalu społecznościowego. Jednocześnie komunikator twierdzi, że podstawą do wysuwania wszelkich roszczeń sądowych ma być nie FAQ, ale właśnie niejasny regulamin. Spowodował on zresztą wszczęcie śledztwa w Turcji, czy też zaskarżenie WhatsAppa do sądu w Indiach.
Połączenie kont w obu mediach społecznościowych spowodowało porzucenie WhatsAppa przez wielu jego użytkowników. Konkurencja na rynku szyfrowanych komunikatorów może pochwalić się więc rosnącą popularnością. W ciągu 72 godzin do Telegramu dołączyło 25 mln użytkowników, natomiast Signal w ciągu jednego tygodnia zanotował wzrost liczby pobrań aplikacji o 4200 proc.
Z rozgoryczenia użytkowników WhatsApp korzysta również Microsoft. Koncern, znany z krytyki praktyk Facebooka, zachęca więc internautów do korzystania ze swojego własnego programu Skype, funkcjonującego na bazie przetwarzania danych w chmurze.
Na podstawie: novinky.cz, interia.pl, komputerswiat.pl.