Wenezuelski prezydent Nicolas Maduro ogłosił zerwanie stosunków dyplomatycznych swojego kraju ze Stanami Zjednoczonymi, stąd amerykańscy dyplomaci otrzymali 72 godziny na opuszczenie swoich miejsc pracy. Decyzja wenezuelskich władz ma związek z próbą dokonania zamachu stanu przez Amerykę i jej sojuszników, którzy posłużyli się w tym celu tamtejszą opozycją, uznając jej lidera Juana Guaido za nową głowę państwa.
Protesty na wenezuelskich ulicach trwają już od 2014 roku, nasilając się w tym czasie kilkukrotnie. W ostatnich dniach znowu przybrały one na sile, zaś do demonstrujących przyłączyli się niektórzy funkcjonariusze Gwardii Narodowej. W trwających od kilku dni protestach zginęło już kilkanaście osób, natomiast wczoraj wspomniany lider opozycji ogłosił się prezydentem Wenezueli, wzywając ponadto tamtejszą armię do wypowiedzenia posłuszeństwa obecnym władzom.
Guaido jeszcze przed wybuchem nowych protestów mógł liczyć na poparcie Stanów Zjednoczonych, które wczoraj uznały go oficjalnie za nową głowę państwa. Jednocześnie uczyniło to grono amerykańskich sojuszników, wśród których znalazły się między innymi Argentyna, Chile, Kanada, Kolumbia czy Paragwaj. Guaido jako przewodniczący parlamentu i lider opozycyjnej centrolewicy powołał się na dwa artykuły wenezuelskiej konstytucji, zapowiadając, iż nie boi się iść do więzienia za wzniecenie rebelii.
Decyzja amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa oznacza zerwanie stosunków dyplomatycznych Wenezueli ze Stanami Zjednoczonymi. Maduro dał więc amerykańskim urzędnikom 72 godziny na opuszczenie jego państwa, natomiast poparcie dla jego rządów wyraziły już m.in. Rosja, Meksyk i Kuba. Ponadto Hiszpania i Portugalia zapowiedziały, iż nie uznają Guaido za nowego prezydenta.
Jednocześnie na ulice Caracas wyszli także zwolennicy obecnej władzy. Odpowiedzieli oni tym samym na apel Maduro, który wezwał Wenezuelczyków do powszechnej mobilizacji i przeciwstawienia się próbie przewrotu oraz zagranicznej ingerencji w wewnętrzne sprawy kraju. Wenezuelski prezydent nazwał dodatkowo oburzającym stanowisko Amerykanów, którzy uważają, iż mogą przejąć kontrolę nad tym południowoamerykańskim państwem.
Na podstawie: ultimasnoticias.com.ve, el-nacional.com.