Węgierski parlament przyjął nowe prawo mające ułatwić walkę ze zjawiskiem pedofilii. Ustawa nie tylko tworzy specjalny rejestr pedofilów, lecz dodatkowo zabrania homoseksualnej propagandy w szkołach. Ruch spod znaku tęczowej flagi nie będzie więc mógł rozpowszechniać swoich materiałów wśród węgierskiej młodzieży.
W poniedziałek przez centrum Budapesztu przemaszerowało kilka tysięcy zwolenników ruchu LGBTQWERTY. Demonstrowali oni przeciwko propozycji wprowadzenia specjalnego anty-pedofilskiego prawa, które ich zdaniem przypomina rozwiązania wdrożone w Rosji. Zdaniem przeciwników nowego prawa, jest ono dyskryminujące dla mniejszości seksualnych i próbuje zrównać ich z pedofilami.
Ostatecznie dzisiaj Zgromadzenie Narodowe, głosami rządzącej koalicji Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej (KDNP) oraz opozycyjnego Jobbiku, przegłosowało przyjęcie nowego prawa. Na jego mocy utworzony zostanie przede wszystkim specjalny rejestr pedofilów. Na specjalny wniosek rodzice i krewni dzieci będą mogli sprawdzić, czy dana osoba widnieje w bazie danych. Rozszerzony został także katalog zawodów, w których nie będą mogły pracować osoby skazane wcześniej za krzywdzenie nieletnich.
Ustawa reguluje również sprawy związane z edukacją szkolną. Tym samym w placówkach edukacyjnych nie będzie można rozpowszechniać materiałów promujących homoseksualizm, dotyczących seksualności czy informujących o możliwości zmiany płci przez dzieci. Zakaz będzie obowiązywał nie tylko szkoły, bo ustawa zabrania również emisji telewizyjnych reklam dotyczących wspomnianych wyżej treści.
Na podstawie: mandiner.hu.