Fani węgierskich klubów zebrali się w niedzielę w Budapeszcie, aby zaprotestować przeciwko polityce rządu wobec kibiców. Kilka tysięcy osób wystosowało petycję do premiera Viktora Orbána, wzywając do go cofnięcia obostrzeń dotyczących wejścia na węgierskie stadiony.
Przed demonstracją ogłoszono ogólnokrajowy bojkot weekendowej kolejki ligi piłkarskiej. Część ekip bojkotuje mecze już od wielu miesięcy, lub od początku bieżącego sezonu, jednak niektóre grupy pojawiają się na stadionach, wyrażając głośno swój sprzeciw wobec działań związku piłkarskiego i rządzącej centroprawicy z Fideszu.
Kibice z niemal wszystkich aktywnie działających ekip, zebrali się na Placu Kossutha w Budapeszcie, przechodząc następnie pod budynek parlamentu. Odśpiewano tam hymn narodowy, a także wysłuchano przemówień przedstawicieli węgierskich fanów, krytykujących wręcz absurdalne warunki, wymagane do wyrobienia kart klubowych, koniecznych aby wejść na stadion.
Petycji kibiców nie przyjął żaden z przedstawicieli rządu. Jej autorzy wskazywali, że obostrzenia dla kibiców spowodowały dramatyczny spadek liczby widzów na stadionach, mimo budowy coraz lepszych obiektów. Fani sprzeciwiali się w petycji m.in. pobieraniu danych biometrycznych, przymusowi wspólnych podróży na mecze wyjazdowe, zakazowi używania pirotechniki czy cenzurowaniu transparentów.
na podstawie: ultrasliberi.hu, alfahir.hu