Tegoroczne obchody były nieco skromniejsze niż w poprzednich latach, bowiem wzięło w nich udział około 400 osób. Wszystko to za sprawą utrudnień ze strony władz i policji, zdaniem których uroczystości ku pamięci ofiar poległych podczas starć z wojskami radzieckimi są jedynie „pretekstem do propagowania neonazizmu” (stary i oklepany schemat przy utrudnianiu patriotycznych zgromadzeń). Utrudnienia objęły również miejsce uroczystości, w wyniku czego nacjonalistom nie zezwolono na demonstrowanie na Placu Bohaterów, jak miało to miejsce przy wcześniejszych obchodach. Uroczystości odbyły się zatem w jednym z historycznych punktów w dzielnicy Nowy Peszt (Újpest), gdzie na specjalnie rozstawionych podestach wygłoszono okolicznościowe przemówienia.
Obchody zostały zorganizowane przez Narodową Partię Rewolucyjną (NFP), Ruch Młodych 64 Komitaty (HVIM) oraz ugrupowanie Pax Hungarica, odwołujące się do tradycji Strzałokrzyżowców. W uroczystościach wzięli również udział nacjonaliści z Niemiec i Bułgarii.