Dziennik „Rzeczpospolita” informuje, że już niedługo Janusz Waluś może wrócić do Polski. Starania o jego powrót ma podejmować polskie Ministerstwo Sprawiedliwości, co może ułatwić fakt, iż Waluś z powodzeniem zrzekł się obywatelstwa Republiki Południowej Afryki.
Waluś miał zdaniem gazety zrzec się z pozytywnym skutkiem obywatelstwa Republiki Południowej Afryki, stąd posiada już jedynie polski paszport, co może ułatwić jego powrót do Polski. Starania w tej sprawie podejmuje resort sprawiedliwości, który rozpoczął procedurę jeszcze za czasów rządów Platformy Obywatelskiej. W sierpniu 2015 r. ministerstwo miało zwrócić się do swojego południowoafrykańskiego odpowiednika o przekazanie dokumentacji, dzięki której polski sąd mógłby rozpatrzyć możliwość przejęcia kary Walusia do wykonania jej w Polsce.
Jak dotąd RPA nie odpowiedziały jednak na pismo Ministerstwa Sprawiedliwości. Jednocześnie resort pod kierownictwem Zbigniewa Ziobry nie przedstawił powodów, dla których stara się o ściągnięcie Walusia do Polski, ale zdaniem „Rzeczpospolitej” może chodzić o względy humanitarne. Waluś obawia się bowiem o swoje życie i twierdzi, iż w więzieniu w Pretorii już próbowano pozbawić go życia.
Waluś przebywa w więzieniu od 24 lat, po tym jak w Wielką Sobotę 10 kwietnia 1993 r. zastrzelił przywódcę komunistów Chrisa Haniego. W ubiegłym roku Waluś otrzymał decyzję o swoim zwolnieniu warunkowym, ale pozostał w areszcie z powodu sprzeciwu tamtejszego resortu sprawiedliwości.
Na podstawie: rp.pl.