Waloński premier Paul Magnette stwierdził, że nie miałby nic przeciwko temu, aby po opuszczeniu Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię tą samą drogą podążyły państwa Europy Środkowo-Wschodniej, a nawet Skandynawii. Socjalistyczny polityk zwrócił również uwagę na niemoc unijnych elit politycznych i negatywny wpływ naszej części Europy na gospodarki państw zachodnich.
Magnette udzielił wywiadu gazecie „L’Echo”, w którym opowiedział się za takim przeprowadzeniem procesu opuszczenia unijnych struktur przez Wielką Brytanię, aby podobną drogą podążyły państwa Europy Środkowo-Wschodniej, a być może także Szwecja i Dania, czyli wszystkie państwa rozważające chęć podpisania bilateralnych umów handlowych, chociażby ze Stanami Zjednoczonymi. Polityk walońskiej Partii Socjalistycznej twierdzi, iż opuszczenie UE przez Polskę, Węgry, Rumunie czy Bułgarię będzie korzystne dla gospodarek państw zachodnich, bowiem dzięki temu mogłyby one zwalczać dumping socjalny ze strony środkowoeuropejskich pracowników.
Szef rządu Walonii uważa jednocześnie, że „coraz więcej krajów UE jest rządzonych przez wariatów”, natomiast sama Unia rozpada się na naszych oczach. Nie jest ona bowiem w stanie ani powołać wspólnej armii europejskiej, ani też prowadzić wspólnej polityki bezpieczeństwa. Magnette zwrócił przy tym uwagę na wtrącanie się Brukseli do wewnętrznych spraw unijnych państw, kiedy nie jest ona w stanie rozwiązać kryzysu imigracyjnego i problemu oszustw podatkowych na wielką skalę. Socjalistyczny polityk skrytykował również unijne elity za to, iż wierzą oni w zbawienne dla świata zmienianie instytucji, co wskazuje na ich oderwanie się od rzeczywistości.
W rozmowie z „L’Echo” Magnette dał się poznać również jako krytyk międzynarodowych mechanizmów finansowych, które jego zdaniem są źle zaprojektowane i służą tylko wybranym państwom. Stąd działacz walońskiej lewicy krytykuje strefę euro, a także chociażby porozumienie CETA, które było blokowane przez decyzję regionalnego parlamentu Walonii. Magnette twierdzi, że umowy tego typu prowadzą do niepłacenia podatków przez duże koncerny, stąd wpierw konieczne jest uszczelnienie systemu fiskalnego.
45-letni Magnette jest absolwentem nauk politycznych, natomiast w „wielkiej polityce” obecny jest od 2007 r. kiedy po raz pierwszy został ministrem w rządzie Walonii. Stanowisko premiera tego regionu Belgii sprawuje on od lipca 2014 r.
Na podstawie: lecho.be.