W Bośni i Hercegowinie duże kontrowersje wywołała wczorajsza Msza Święta odprawiona w sarajewskiej katedrze. Odbyła się ona w intencji ofiar masakry w austriackim Bleiburgu, do której doszło w maju 1945 roku, a jej ofiarami byli przede wszystkim członkowie chorwackiego ugrupowania Ustaszy. Przeciwnicy upamiętniania tych wydarzeń skupili się na rytualnych oskarżeniach o faszyzm.
Msza Święta w intencji ofiar masakry w Bleiburgu odbyła się w Katedrze Serca Jezusowego w Sarajewie, a odprawił ją arcybiskup Sarajewa Vinko Puljić. W swoim kazaniu skrytykował on próby upolityczniania tej tragedii, bo jego zdaniem pojednanie można budować jedynie na prawdzie. Z tego powodu duchowny wezwał do równego szacunku dla wszystkich ofiar II wojny światowej.
Obchody 75. rocznicy wydarzeń w Bleiburgu były sponsorowane między innymi przez parlament Chorwacji. Tym razem z powodu pandemii koronawirusa niemożliwe było zorganizowanie ich w Austrii. Kardynał Puljić w swojej homilii nawiązał również do innych przypadków masakrowania chorwackiej ludności przez komunistyczną partyzantkę wspomaganą przez zachodnioeuropejskich aliantów.
Przeciwko odprawieniu Mszy Świętej protestowało kilka tysięcy osób, dlatego jej uczestnicy musieli wejść do katedry bocznym wejściem, a prowadzące do niej ulice zostały zablokowane. Uczestnicy demonstracji nie tylko oskarżali Kościół katolicki o „propagowanie faszyzmu”, ale dodatkowo śpiewali komunistyczne pieśni, w tym między innymi puścili nagranie „Bella Ciao”, czyli pieśni włoskich komunistów.
Masakra w Bleiburgu miała miejsce w maju 1945 roku, kiedy władze Niezależnego Państwa Chorwackiego przeprowadziły ewakuację do Austrii. W ten sposób chcieli uniknąć aresztowania zwolenników nacjonalistycznego państwa przez komunistyczną Jugosłowiańską Armię Ludową. Ostatecznie Brytyjczycy przekazali ich w ręce partyzantki, która dokonała masakry od 10 do nawet 50 tys. osób.
Na podstawie: vecernji.hr, narod.hr, dnevnik.hr.