Międzynarodowa Konfederacja Związków Zawodowych na łamach raportu „ITUC Global Right Index” potwierdziła tezę o łamaniu praw pracowniczych w Polsce. We wspomnianym dokumencie nasz kraj otrzymał ocenę 3, co jak przyznali analizujący raport, na standardy europejskie pokazuje fatalne realia w kwestii zabezpieczenia warunków i ochrony miejsc pracy.
Oznacza to bowiem, że w naszym kraju nie tylko dochodzi do regularnego naruszania praw pracowniczych, ale i istniejące prawo umożliwia ich naruszanie. Rząd wraz z firmami działa na rzecz ograniczania praw pracowników. Na tle europejskim równie słabo wypadły: Wielka Brytania, Rumunia i Bułgaria. Kraje te podobnie jak Polska także otrzymały ocenę 3.
Pod względem ochrony praw pracowników najgorsza sytuacja wśród państw europejskich panuje na Ukrainie, Białorusi oraz Grecji. W krajach tych prawa pracownika są systematycznie naruszane. Raport nie pozostawia suchej nitki także na potęgach gospodarczych, w tym Stanach Zjednocznych Ameryki Północnej, w którym tzw. „american dream” w konsekwencji prowadzi do sukcesywnego łamania praw pracowników, a rząd w kooperacji z przedsiębiorcami dąży do tego, by głos sprzeciwu pracobiorców był niesłyszalny. Podobne standardy jak w USA odnotowano także w Pakistanie, Iraku czy też Iranie.
Na drugim biegunie plasują się kraje skandynawskie, Europy Zachodniej (Francja, Holandia, Niemcy, Włochy), ale też Litwa, Słowacja, Estonia, w których naruszanie praw pracowniczych to przypadki rzadkie.
Raport bazujący na danych z okresu między kwietniem 2013 a marcem 2014 r. zasygnalizował, iż najczęściej nieprzestrzeganym prawem było prawo do udziału strajku – dotyczy to 90 krajów. Dodatkowo w prawie 70 krajach uniemożliwia się wstąpienie do związku zawodowego, zaś w 60 krajach złamane zostało prawo do nawoływania do strajku.
na podstawie: forsal.pl