Prywatne Liceum Ogólnokształcące w Słupsku zdecydowało się zmienić profil klasy dziennikarskiej na… vlogerską. Szkoła tłumaczy to zmianą zainteresowań młodzieży, a także rzekomymi nowymi potrzebami rynku pracy. Uczniowie będą więc uczyć się tworzenia swojej własnej marki w mediach społecznościowych, czy też zakładania sklepu internetowego.
W tym roku słupskie I Prywatne Liceum Ogólnokształcące nie przeprowadzi naboru do istniejącej dotychczas klasy dziennikarskiej. Zostanie ona zastąpiona przez klasę o profilu vlogerskim. Dyrekcja placówki w materiałach promocyjnych twierdzi, że jej oferta skierowana jest przede wszystkim do „osób kreatywnych i aktywnych”, które będą uczyły się w niej przez cztery lata.
Uczniowie uczęszczający do tej klasy będą uczeni założenia własnej marki albo kanału w mediach społecznościowych. Lekcje mają więc pomóc licealistom w „zbudowaniu własnej identyfikacji wizualnej, pozyskaniu wartościowych fanów oraz w radzeniu sobie z hejtem i sukcesem”. Ponadto planowane są też zajęcia z zakładania własnego sklepu internetowego i promowania własnych produktów.
Łukasz Jankowski, dyrektor kreatywny słupskiego liceum, wyjaśnił w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl skąd wziął się pomysł na profil klasy. Jego zdaniem był on odpowiedzią na zainteresowania uczniów i potrzeby rynku pracy. Wiedza zdobyta podczas lekcji ma więc przydać się nie tylko w ewentualnym byciu vlogerem, ale także w przyszłej pracy marketingowca czy grafika.
To nie pierwszy kontrowersyjny pomysł prywatnej słupskiej placówki. Od dwóch lat funkcjonują w niej także klasy gamingowa i nowych technologii, a na lekcjach dodatkowych uczniowie mają możliwość poznawania programowania, branży e-commerce, fotografii, multimediów czy pracy dziennikarskiej.
Na podstawie: android.com.pl, rmf24.pl, businessinsider.com.pl.