Do nowego bojkotu konsumenckiego zaczął nawoływać amerykański prezydent Donald Trump. Zalecił on w mediach społecznościowych, aby nie kupować opon produkowanych przez koncern Goodyear. Wszystko za sprawą zdjęcia ze szkolenia firmy dotyczącego jej polityki wobec manifestacji swoich przekonań. Zezwala więc ona na demonstrowanie solidarności z czarnoskórymi, ale zabrania chociażby troski o każde życie.
Jeden z pracowników koncernu w mieście Akron w stanie Ohio zrobił zdjęcie slajdu wyświetlanego na jednym ze szkoleń z różnorodności. Dotyczy on polityki zera tolerancji firmy wobec niektórych treści, które mogliby w miejscu pracy manifestować zatrudnieni przez nią ludzie. Producent opon chce więc promować politykę różnorodności, jednak według swojej własnej definicji tego terminu.
Tym samym pracownicy mogą manifestować hasła związane z ruchem „Black Lives Matter”, a także z postulatami środowisk mniejszości seksualnych. Jednocześnie przedsiębiorstwo zabrania używania sloganów dotyczących znaczenia każdego życia, nie wspominając już o innych prawicowych treściach. Co ciekawe, Goodyear nie uważa solidarności z murzynami czy homoseksualistami za hasła polityczne, w tym samym czasie zaliczając jednak do nich slogany nienawiązujące do politycznej poprawności.
Wśród zakazanych treści znalazło się także hasło „Uczyńmy Amerykę znów wielką” (ang. Make America Great Again”). Właśnie to rozwścieczyło amerykańskiego prezydenta, bo właśnie ten slogan towarzyszył całej jego zwycięskiej kampanii w wyborach 2016 roku. Trump wezwał więc na Twitterze do bojkotu produktów koncernu, zachęcając Amerykanów do kupowania tańszych i jednocześnie lepszych opon.
Sama firma ostatecznie wydała oświadczenie w tej sprawie, starając się od niej po prostu odciąć. To doprowadziło jedynie do kolejnej burzy, ponieważ zdjęcie slajdu z prezentacji dla pracowników wyraźnie wskazuje na sygnowanie odpowiednich materiałów przez markę Goodyear.
Na podstawie: wibw.com, breitbart.com.