W Edynburgu, stolicy Szkocji stanie pomnik Wojtka, syryjskiego niedźwiedzia brunatnego, który dosłużył się stopnia szeregowca w 22 Kompanii Zaopatrywania Artylerii w 2 Korpusie Polskim, dowodzonym przez gen. Andersa. Pomnik został ufundowany przez komitet noszący nazwę Wojtek Memorial Trust i ma być odsłonięty 18 maja 2014 roku, czyli w 70. rocznicę zdobycia przez Polaków klasztoru na Monte Cassino. Jego koszt to 250 tysięcy funtów.
Pomnik będzie miał kształt niedźwiedzia w skali 1:1 wraz z jego opiekunem, Piotrem Prendysem, trzymającym rękę na ramieniu Wojtka – w takim układzie obydwaj żołnierze przechadzali się po obozie, w którym stacjonowali.
Pomnik będzie pozbawiony cokołu, więc turyści będą mogli się swobodnie z nim sfotografować, zwłaszcza, że monument ma stanąć w bardzo reprezentatywnym punkcie Edynburga – w ogrodach Princess Street. Władze miejskie postanowiły umieścić postać Wojtka w pobliżu monumentów tak ważnych dla Szkotów osobistości jak pisarz Walter Scott, poeta Allan Ramsey czy jeden z głównych przywódców Wolnego Kościoła Szkocji, Thomas Guthrie.
„Zależało mi na tym, by oddać serdeczną przyjaźń między polskimi żołnierzami a zwierzęciem, jak również radość, którą, im przynosił” – powiedział twórca pomnika, Alan Herriot, w wywiadzie udzielanym szkockiej prasie. „To coś więcej niż pomnik żołnierza z niedźwiedziem, to także świadectwo roli odegranej przez Polaków w II Wojnie Światowej. Brytyjczycy i inne europejskie narody mają, im za co dziękować” – dodał.
Wojtek został odkupiony w 1942 roku przez polskich żołnierzy od przypadkowo spotkanego chłopca w drodze z Pahlevi w Iranie do Palestyny za kilka konserw, a następnie zaadoptowany przez żołnierzy, nie umiał jeszcze samodzielnie jeść, więc był karmiony rozcieńczonym skondensowanym mlekiem z butelki po wódce przy pomocy smoczka ze szmatki przez nowych opiekunów. Razem z polskimi żołnierzami przebył cały szlak bojowy 2 Korpusu z Iranu przez Irak, Syrię, Palestynę, Egipt do Włoch i wsławił się w bitwie pod Monte Cassino dostarczając amunicję pod niemieckim ostrzałem na posterunki artyleryjskie.
Wojtek był pełnoprawnym żołnierzem polskiego korpusu, przysługiwał mu z tego tytułu żołd przeznaczany na wyżywienie. Miś po zakończeniu kampanii włoskiej został ewakuowany do szkockiego miasta Berwickshire, a w 1947 roku po demobilizacji został umieszczony w edynburskim zoo i tam też dokonał żywota 1963 roku.
Nie jest to pierwszy pomnik Wojtka na wyspach brytyjskich, jeden stoi już w Instytucie gen. Władysława Sikorskiego w Londynie, kolejny w angielskim miasteczku Grimsby. O żołnierzu-niedźwiedziu powstało również kilka książek i filmów dokumentalnych, które przybliżają postać tego niezwykłego zwierzęcia, a także losy Polaków, z którymi walczył ramię w ramię w czasie II Wojny Światowej.
na podstawie: PAP