Czołowy niemiecki koncern motoryzacyjny Volkswagen zamierza zredukować liczbę osób pracujących w jego fabryce w Hanowerze. Wszystko z powodu chęci przeniesienia swojej taniej produkcji do Polski. Z kalkulacji kierownictwa niemieckiej firmy wynika, że w Niemczech powinny być produkowane jedynie samochody klasy premium, aby jej działalność w ojczyźnie nie przynosiła strat.
W ostatnich latach napływ zagranicznych inwestycji do Polski zaczął przybierać największe rozmiary w historii. Jak informowaliśmy chociażby wczoraj, w tym roku jesteśmy pod tym względem światowym liderem i jednym z niewielu państw, które zanotowały wzrost w stosunku do ubiegłego roku. Przede wszystkim do naszego kraju trafia jednak tania produkcja, co związane jest z jednocześnie tanią i dobrze wykształconą siłą roboczą.
Właśnie z tego powodu swoją kolejną inwestycję w Polsce chce umieścić niemiecki koncern Volkswagen. Zamierza on zlikwidować w ciągu kilku następnych lat blisko 5 tys. etatów w swojej fabryce w Hanowerze, aby przenieść produkcję za swoją wschodnią granicę. Niemieckie przedsiębiorstwo uważa, że auta dostawcze powinny być produkowane w Polsce, żeby było to dalej opłacalne, natomiast w ojczyźnie warto postawić na tworzenie wyższej jakości aut.
Jednocześnie Volkswagen zapowiada dalszą kontynuację zwolnień w swoich polskich fabrykach, na co przeniesienie taniej produkcji nie będzie miało w żaden sposób wpływu. Do końca przyszłego roku pracę może stracić nawet 450 osób. Obecnie niemiecki koncern jest największym pracodawcą w województwie wielkopolskim, bo w tamtejszych montowniach zatrudnia blisko 11 tys. osób.
Na podstawie: money.pl.
Zobacz również: