Popularny w Nowej Zelandii portal „The Spinoff” opublikował tekst krytykujący obecność na Facebooku emotikony przedstawiającej twarz płaczącą ze śmiechu. Autor artykułu uważa, że powinna ona zostać usunięta jako element „ośmieszenia i pogardy”, który używany jest głównie przez „prawicowych łobuzów”.
Publicysta wspomnianej witryny, George Driver, w tekście „Bez śmiechu: dlaczego nadszedł czas, aby usunąć reakcję haha z Facebooka” narzeka na zmianę znaczenia emotikony wprowadzonej na Facebooku blisko jedenaście lat temu. Pierwotnie miała bowiem wyrażać śmiech, natomiast później stała się „emotikoną ośmieszenia i pogardy”.
Driver twierdzi, że twarz płacząca ze śmiechu służy obecnie do drwin z postów i wiadomości, dlatego jest symbolem „rechoczącym z powodu pandemii, zmian klimatycznych, nierówności, czyli właściwie wszystkiego, w czym ktoś próbuje uczynić świat lepszym miejscem”. Ma być więc uwielbiana zwłaszcza przez miłośników Donalda Trumpa, Brexitu i antyszczepionkowców”.
Dziennikarz „The Spinoff” powołuje się przy tej okazji na teksty innych publicystów. Felietonista brytyjskiego „The Guardian” miał więc nazwać emotikonę „wstrętnym, chichoczącym, małym żółtym dupkiem”, z kolei dziennikarz „The Irish Times” określił ją jako „popularnego szlochającego kretyna, popularnego wśród prawicowych łobuzów i osób bez wyobraźni”.
Najgorszy według Drivera był rok 2016. Właśnie wówczas Facebook rozszerzył liczbę emotikon, którymi można reagować na posty i wiadomości otrzymywane na tym portalu społecznościowym. „Łobuzy otrzymały nowe i potężniejsze narzędzie” – narzeka autor omawianej publikacji.
Nowozelandzki publicysta nie ma więc wątpliwości – media społecznościowe z powodu twarzy płaczącej ze śmiechu mogą na zawsze być „zanieczyszczone szyderczą twarzą pogardy i podziałów”. Jego zdaniem Facebook powinien więc po prostu ją usunąć.
Na podstawie: thespinoff.co.nz.