1000 z około 36000 nielegalnych imigrantów, którzy byli przetrzymywani w aresztach w związku z popełnionymi przestępstwami, po zwolnieniu popełniło kolejne przestępstwa. Wśród zbrodni popełnionych przez intruzów były m.in. znęcanie się oraz molestowanie dzieci czy tzw. „hit-and-run” czyli potrącenie i ucieczka z miejsca wypadku. Informacje te podał wczoraj do wiadomości senator Charles E. Grassley.
Dane, zebrane przez Departament Bezpieczeństwa Krajowego Stanów Zjednoczonych, zawierały szczegółowe informacje o każdym z przestępstw. Duża część przestępstw była powiązana z narkotykami, handlem bronią, liczne były również przypadki ciężkiego uszkodzenia ciała, jazdy po pijanemu, przemocy domowej czy kradziezy aut.
Jeden z poważniejszych przypadków, zidentyfikowany jako przestępca „numer 960”, został ponownie zatrzymany w związku z szeregiem przestępstw: przemoc domowa, przemoc wobec dzieci z możliwością spowodowania trwałego kalectwa lub śmierci, naruszenie warunków dozoru sądowego, przekroczenie prędkości, prowadzenie pojazdu bez ważnego prawa jazdy, brak stawiennictwa w sądzie.
„Administracja Obamy twierdzi, że korzysta z prokuratorskiej swobody aby nadać priorytet wydaleniu intruzów-przestępców z kraju. Raport pokazuje jednak niepokojąca prawdę: 1000 nieudokumentowanych intruzów poprzednio skazanych za przestępstwa, których administracja zwolniła w 2013 roku, popełniło kolejne zbrodnie w naszym społeczeństwie” – stwierdził senator.
Informacja ta pojawia się około miesiąca przed zapowiedzianym w listopadzie przez Obamę zbieraniem wniosków o amnestię, która może pozwolić nawet 4 milionom nielegalnych imigrantów ubiegać się o uchylenie deportacji oraz na pozwolenia na pracę, które dałyby im szansę na ubieganie się o legalne zatrudnienie.
Wspomnianych 1000 nielegalnych imigrantów wspomnianych w raporcie Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego dostało już od rządu Stanów Zjednoczonych jedną szansę, teraz pomimo recydywy, nadchodzi kolejna.
na podstawie: washingtontimes.com