Powstrzymanie akcji Palestyńczyków mającej na celu uznanie państwa palestyńskiego, będzie jednym z „szerokich priorytetów” Stanów Zjednoczonych na najbliższym Zgromadzeniu Ogólnym ONZ.
„Będziemy nadal sprzeciwiać się jednostronnym akcjom Palestyny w ONZ, w sprawach, które rozstrzygnąć można wyłącznie w drodze dwustronnych, bezpośrednich negocjacji” – powiedziała Esther Brimmer, szefowa Biura ds. Organizacji Międzynarodowych USA.
Oczekuje się, że na rozpoczętym 18 września Zgromadzeniu Ogólnym, Palestyńczycy będą chcieli uzyskać status państwa nieczłonkowskiego ONZ. Mogą oni liczyć na szerokie poparcie państw muzułmańskich i krajów Trzeciego Świata. Wywołało to dyplomatyczną lawinę działań w USA i Izraelu. Państwa te chcą upewnić się, że starania strony palestyńskiej zostaną zablokowane przez państwa zachodnie.
Działanie przeciwko państwu palestyńskiemu, jak powiedziała Brimmer, będą odzwierciedlać „amerykańskie zastrzeżenia i interesy”. Dodała także, że na liście priorytetów amerykańskiej delegacji znajduje się „efektywne wdrożenie sankcji międzynarodowych przeciwko irańskiemu nielegalnemu programowi atomowemu”. Wśród innych priorytetów USA na ZO ONZ wymienia ona m.in. „utrzymanie pozycji światowego lidera w sprawie praw człowieka, zwrócenie większej uwagi na Iran, Sudan i Koree Północną”.
We wtorek na ZO przemawiał będzie prezydent Barack Obama, dnia następnego głos zabiorą prezydent Iranu Mahmud Ahmadinejad, a w czwartek premier Izraela Benjamin Netanyahu oraz prezydent Autonomii palestyńskiej Mahmud Abbas.