W sobotę swoje 91-sze urodziny obchodził prezydent Zimbabwe Robert Mugabe. Luksusowe przyjęcie urządzone zostało w mieście Victoria Falls. Podczas oficjalnej gali śpiewane były piosenki na część przywódcy rządzącego krajem od 35 lat, dzieci recytowały wiersze sławiące wieloletniego lidera. Wszystko to odbywało się w cieniu krytyki Zachodu odnośnie represjonowania opozycji, korupcji, nepotyzmu i redystrybucji mienia białych rolników, która w wielu przypadkach odbywała się siłą.
„Nie potrzebujemy już białych aby nadal nam przewodzili, mamy wystarczające umiejętności” – mówił Mugabe do tysięcy gości zgromadzonych na przyjęciu. Jego reformy rolne i przekazanie należącym do białych gospodarstw czarnym niewykwalifikowanym rolnikom, przyczyniły się do załamania sektora rolniczego w tym kraju i niedoborów żywności wpędzając w biedę rzeszę obywateli Zimbabwe.
Choć zaledwie kilka dni temu w wywiadzie telewizyjnym przyznał on, że reforma była źle przeprowadzona a oddanie czarnym rolnikom tak dużych farm było błędem, podczas przyjęcia powiedział, że „jest w szoku wiedząc, że 163 gospodarstwa nadal należą do białych”.
Pomimo katastrofalnych skutków wywłaszczenia białych rolników, Mugabe zapowiedział, że będzie starał się aby usunąć białych i zastąpić czarnymi także w biznesie turystycznym, przemyśle, organizacji safari.
Przyjęcie wywołało także oburzenie ze strony ekologów, gdyż na jego potrzeby ubito dwa słonie, dwa bawoły oraz lwa, które posłużyły jako poczęstunek dla gości. Johnny Rodrigues z organizacji zajmującej się ochroną przyrody w Zimbabwe powiedział, że w kraju jest wiele głodujących ludzi ale na pewno nie są nimi ci zaproszeni na urodzinowe przyjęcie Mugabe.
Organizatorzy przyjęcia, członkowie młodzieżówki rządzącej partii ZANU-PF powiedzieli, że kosztowało ono milion dolarów. Uroczystości takie organizuje się dla prezydenta podczas gdy 72 procent mieszkańców Zimbabwe żyje poniżej poziomu ubóstwa.
Na przyjęciu obecni byli przedstawiciele partii politycznych z RPA, Mozambiku, Demokratycznej Republiki Konga. Życzenia przesłali także mający bliskie kontakty z partią Mugabe członkowie południowoafrykańskiej partii Bojowników Wolności Gospodarczej (EFF) dowodzonej przez byłego lidera młodzieżówki Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC) Juliusa Maleme. EFF wielokrotnie podkreślali, że popierają wywłaszczenie białych w RPA wzorując się na reformach prowadzonych przez Zimbabwe. W tym roku Robert Mugabe został przewodniczącym Unii Afrykańskiej.
na podstawie: timeslive.co.za