Ukraińska agencja informacyjna Ukrinform pisze o możliwej wojnie handlowej Ukrainy z naszym krajem. Strona ukraińska domaga się bowiem otrzymania blisko 200 tysięcy pozwoleń na ,międzynarodowe przewozy ciężarowe. W przeciwnym razie zamierza wykorzystać wszelkie możliwe środki, w tym również drogę sądową.
W rozmowie z ukraińską agencją państwową doniesienia te potwierdził Andrij Deszczyca, ambasador Ukrainy w Polsce. Podkreślił, że jego kraj jest zdeterminowany i gotowy za wszelką cenę bronić interesu swoich przewoźników. Za taki uważa zaś otrzymanie liczby pozwoleń na międzynarodowe przewozy ciężarowe, na poziomie sprzed podpisania umowy o wolnym handlu między Ukrainą a Unią Europejską.
Deszczyca dodał, że wpierw strona ukraińska zamierza rozmawiać z naszym rządem. Jeśli jednak nie pomogą negocjacje, wówczas Ukraina gotowa jest wejść nawet na ścieżkę sądową, co zdaniem ukraińskiego dyplomaty „nie jest rzadkością”. Zauważył on dodatkowo, że spór ma miejsce w czasie „poważnej konkurencji między ukraińskim i polskimi przewoźnikami.
Jeszcze w 2016 roku ukraińscy kierowcy mieli otrzymać blisko 200 tys. pozwoleń na przewozy, ale jak zauważa Deszczyca, od 2018 roku ich liczba została zmniejszona do 160 tys. To zaś zdaniem ukraińskiego dyplomaty ogranicza ukraiński wzrost gospodarczy oraz wpływa negatywnie na tamtejszy wzrost gospodarczy.
Dziennik „Rzeczpospolita” zauważa tymczasem, że od dawna mamy do czynienia z nierównowagą w wykorzystywaniu zezwoleń, bo w przypadku polskich kierowców wynosi ono około 60-90 tys. Wiceminister infrastruktury Rafał Weber mówi o „znalezieniu złotego środka” w całej sprawie, tym niemniej przyznaje jednocześnie, że rząd musi brać pod uwagę interes polskich przewoźników.
Polacy zarzucają Ukraińcom głównie problem z przepustowością przejść granicznych. Kierowcy z naszego kraju od bardzo dawna domagają się większej sprawności odpraw po stronie ukraińskiej, ale do dzisiaj nie osiągnięto nawet 80 proc. zakładanej, dobowej ich liczby.
Ostatnie rozmowy polsko-ukraińskie na ten temat miały miejsce w lutym. Weber ustalił wówczas z ukraińskim wiceministrem infrastruktury Mustafą-Massim Nayemem, że do końca sierpnia dokonana zostanie wymiana w liczbie 20 000 zezwoleń tranzytowych dla ukraińskich przewoźników oraz 20 000 zezwoleń ogólnych dla przewoźników polskich.
Na podstawie: cyfrowa.rp.pl, ukrinform.net.
Zobacz również: