W odpowiedzi na ten i podobne sygnały ze społeczeństwa, lewicowi politycy zapowiadają inicjatywę A plague on both their houses, projekt dotyczący tzw. ekstremizmu zarówno pośród białej, jak i muzułmańskiej społeczności. Lewicowy laburzysta Jon Cruddas twierdzi, że wyniki badań wskazują na „realne zagrożenie nową siłą opartą o asertywny angielski nacjonalizm”. 39% z badanych wolało się określić Anglikami niż Brytyjczykami. Tylko 5% określiło się Europejczykami.
Opublikowanie wyników wspomnianych badań zbiegło się w czasie z ujawnieniem innych szokujących danych – przez 12 miesięcy od września 2009 do sierpnia 2010 do Wielkiej Brytanii zostało wpuszczonych aż 238,950 imigrantów i jest to rekordowa liczba. Aż 60% badanych uważa, że imigracja zaszkodziła Wielkiej Brytanii, co trzeci chce absolutnego powstrzymania imigracji na dobre lub chociaż do momentu poprawy gospodarki, a ponad połowa zgadza się z twierdzeniem „muzułmanie prowokują problemy w Wielkiej Brytanii”. O wadze wyników badań niech świadczy fakt, iż bardzo wysoki odsetek społeczeństwa to obecnie kolorowi imigranci, a wyniki badań niemal w 100% wyrażają wolę i punkt widzenia białego obywatela UK. Płynie stąd prosty wniosek, jak duża część białego, rdzennego społeczeństwa jest przeciwna imigracji, idei multi-kulti, czy muzułmańskiej bezkarności.
fot. / na podstawie: dailymail.co.uk