Piłkarska reprezentacja Węgier rozegra kolejne trzy mecze międzynarodowe bez udziału publiczności. Dodatkowo Węgierski Związek Piłki Nożnej będzie musiał zapłacić 100 tysięcy euro grzywny. Europejska federacja piłkarska UEFA w ten sposób ukarała węgierskich kibiców, manifestujących podczas meczów Mistrzostw Europy swoje przywiązanie do tradycyjnych wartości.
Już we wrześniu węgierska kadra narodowa powróci do rywalizacji w eliminacjach do przyszłorocznych Mistrzostw Świata, które odbędą się w Katarze. Te spotkania nie są w żaden sposób zagrożone, bo organizuje je międzynarodowa federacja FIFA. Inaczej będzie jednak w przypadku powrotu europejskich rozgrywek, gdy kibice nie będą mogli wejść na trzy kolejne spotkania, w tym jedno w zawieszeniu.
UEFA uznała bowiem, że podczas czerwcowych meczów fazy grupowej turnieju, węgierscy kibice mieli dopuszczać się „dyskryminacyjnych zachowań”. W trakcie rozgrywanych w Budapeszcie meczów z Portugalią i Francją z trybun miały płynąć „rasistowskie” okrzyki pod adresem czarnoskórych zawodników, natomiast na wyjeździe w Monachium na trybunach pojawiły się „homofobiczne” gesty.
Węgierscy kibice od początku turnieju znajdowali się na cenzurowanym. Wszystko za sprawą przyjętej przez węgierski parlament ustawy pedofilskiej, przewidującej między innymi zaostrzenie kar dla pedofilów oraz zakaz prowadzenia homoseksualnej indoktrynacji dzieci w szkołach. W przypadku meczu z Niemcami w Monachium UEFA musiała nawet interweniować, aby w ramach solidarności z ruchem LGBTQWERTY tamtejszy stadion nie został podświetlony w tęczowych barwach.
Dodatkowo jeszcze przed turniejem Węgierski Związek Piłki Nożnej zapowiedział, że węgierscy piłkarze nie będą klęczeli przed meczami w ramach solidarności z ruchem „Black Lives Matters”. Federacja przypomniała wówczas o swoim zaangażowaniu w organizowane przez UEFA projekty „antydyskryminacyjne”.
W październiku 2019 roku bez udziału kibiców w Budapeszcie odbył się mecz Węgier z Azerbejdżanem. UEFA także wówczas ukarała Węgry za „rasistowskie” zachowania, ostrzegając je przed możliwością zastosowania większych represji w razie kolejnych tego typu wystąpień.
Na podstawie: telex.hu, interia.pl.
Zobacz również: