Rządząca Turcją Partia Sprawiedliwości i Rozwoju wezwała do globalnej rozprawy z organizacjami związanymi z duchownym Fethullahem Gulenem, który jest wrogiem numer jeden prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.
Trzech polityków Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) spotkało się w czwartek z zagranicznymi dziennikarzami, aby przedstawić swoje stanowisko wobec nieudanej próby wojskowego zamachu stanu w Turcji. Ich zdaniem za tym wydarzeniem stoi żyjący na wygnaniu duchowny Fethullah Gulen, mający tworzyć w Turcji własne państwo równoległe. Zdaniem tamtejszych konserwatystów, Gulen stanowi zagrożenie dla całego świata, bowiem organizacje znajdujące się pod jego wpływem mogą próbować przeprowadzić zamach stanu w dowolnym miejscu na globie.
Tureccy konserwatyści twierdzą również, że duchowny ma wywierać zły wpływ na islam i jego wartości, będąc zagrożeniem na miarę terrorystów z Państwa Islamskiego. Gulen ma też podburzać społeczeństwo do anty-zachodnich nastrojów, stąd władze Turcji uważają, iż mógłby on w takim razie zostać wydalony ze Stanów Zjednoczonych.
Na podstawie: hurriyetdailynews.com.