Turecki minister do spraw Unii Europejskiej Ömer Çelik powiedział w wywiadzie dla dziennika „Rzeczpospolita”, że Polska powinna zamknąć znajdujące się na jej terenie szkoły należące do duchownego Fethullaha Gülena, a także deportować do Turcji jego zwolenników. Zdaniem Çelika przeciwnik prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana jest bowiem dużo groźniejszy od Państwa Islamskiego.
Çelik udzielił wywiadu kilku polskim mediom, ale największy rozgłos uzyskała jego rozmowa z Jerzym Haszczyńskim z „Rzeczpospolitej”. Turecki polityk mówi w niej, że Polska powinna deportować zwolenników Gülena do Turcji, zamykając przy tym należącego do niego szkoły, które znajdują się na terenie naszego kraju. Zdaniem działacza konserwatywnej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) osoby te stanowią dużo większe zagrożenie od Al-Kaidy czy Państwa Islamskiego, stąd Polska dla własnego bezpieczeństwa powinna przekazać Turcji osoby powiązane z islamskim duchownym.
Zdaniem Çelika organizacje Gülena nie przypominają dobrze znanych organizacji terrorystycznych, ponieważ „inaczej się ubierają” i „wyglądają na nowoczesnych obywateli”, a poza tym najpierw otwierają oni szkoły i zakładają organizacje pozarządowe, aby następnie przeniknąć do różnych struktur. Wśród nich polityk AKP wymienił ministerstwa spraw zagranicznych czy wywiad, a kiedy urosną w siłę, wówczas dokonują prób zamachów stanu tak jak w lipcu ubiegłego roku w Turcji. Turecki minister przestrzegał też przed nabieraniem się na dialog ruchu Gülena z Kościołem czy organizacjami pozarządowymi.
Głównym celem podróży Çelika były jednak spotkania z przedstawicielami Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w postaci ministra Witolda Waszczykowskiego i wiceministra ds. europejskich Konrada Szymańskiego. Waszczykowski stwierdził, że Polska popiera negocjacje akcesyjne Turcji z UE, bo jego zdaniem takie rozmowy doprowadzą do szybszych zmian wewnętrznych w tym kraju.
Na podstawie: rp.pl, tvp.info, msz.gov.pl.